|
|
..::
Odblokowanie
mnożnika w Duronie i Athlonie
::..
|
Słowo „
overclocking” jest już chyba znane wszystkim użytkownikom
PCtów. Każdemu podoba się możliwość uzyskania dodatkowej
mocy praktycznie za darmo. Dlatego zaawansowani userzy
dążą do tego by w jak najprostszy, a chyba przede
wszystkim najtańszy sposób wycisnąć coś więcej ze swoich
maszyn. Tak też jest w przypadku Athlonów serii
Thunderbird jak i Duronów Spitfire, które jak wiadomo mają
zablokowane mnożniki. Oczywiście od każdej reguły są
wyjątki i może zdarzyć się że spotkamy egzemplarz z
połączonymi mostkami L1 (pewnie nic wam to jeszcze nie
mówi, ale zaraz powie ;)) czyli z odblokowanym mnożnikiem.
Do wykonania operacji odblokowania mnożnika na wyżej
wymienionych procesorach potrzebne nam będą:
- ciecz na bazie alkoholu do odtłuszczenia laminatu
procesora
- dobrze zatemperowany ołówek (najlepiej serii HB
przynajmniej mnie takowa najlepiej się sprawdzała co nie
znaczy że inne będą sprawdzać się gorzej)
- chusteczki higieniczne/papier toaletowy/itp.
- taśma izolacyjna/samoprzylepna
- pewna ręka i dobre chęci :]
Jako przykład posłuży nam procesor AMD Duron
A więc
zaczynamy:
1) Na początek trochę teorii.
Co odpowiada za ustawienie mnożnika na procesorze AMD.
Otóż odpowiadają za to mostki L1 widoczne na zdjęciu*
obok. Gdy ów mostki są połączone (patrz to samo zdjęcie)
możemy zmieniać mnożnik w pełnym jego zakresie bądź to za
pomocą BIOSu płyty, zworek czy DIP Switchów.

 |
|
2) Jak się do tego zabrać??
Oczywiście o fakcie, iż
procesor należy wyjąć z płyty głównej nie muszę mówić
;)) Gdy procesor mamy już przed sobą należy obchodzić
się z nim bardzo delikatnie by nie pokrzywić nóżek ani
nie ukruszyć jądra. Na początek bierzemy chusteczki
czy papier toaletowy (to co mamy pod ręką) moczymy go
w cieczy na bazie alkoholu (woda kolońska, spirytus,
itp.) i dokładnie czyścimy procesor właściwie
wystarczyłoby przemycie mostków L1 ale jeśli mamy
okazje nie zaszkodzi wyczyścić całego proca. Gdy
laminat procesora lśni możemy zabrać się za łączenie
mostków. Bierzemy ołówek do ręki i powoli łączymy
kolejne piny mostka L1 tak jak jest to widoczne na
fotce* obok. Zapytacie „dlaczego ołówek??” już
tłumaczę. Otóż rysik ołówka zawiera grafit, który to
jest świetnym przewodnikiem prądu, a co za tym idzie
jest wręcz idealny do takich zabiegów jak ten.
Wracając jednak do samej operacji łączenia. Należy to
robić wyjątkowo dokładnie tak by nie połączyć
wszystkich mostków ze sobą (co może ale nie musi
przyczynić się do trwałego uszkodzenia procesora), ale
z kolei tak by wszystkie piny były dokładnie
połączone. Gdy wszystkie mosteczki są już połączone (a
przynajmniej nam się tak wydaje) bierzemy kawałeczek
taśmy i zaklejamy wszystkie połączone mostki L1 po to
by zapobiec ewentualnemu wykruszaniu się grafitu. Gdy
wszystko jest już gotowe zakładamy nasz procesor i
sprawdzamy czy operacja się udała. Najlepiej mnożniki
sprawdzać na jak najniższej FSB (zazwyczaj jest to 100
mhz) by w przypadku nie zadziałania procesora mieć
stuprocentową pewność, że to mostki są źle połączone a
nie że np.: proc nie wyrabia. Jeżeli okazuje się że
mnożnik działa coś nie tak należy ponowić czynności od
początku (mnie udało się za drugim razem). Od razu
dodam że thunderbirdy raczej słabo kręciły/kręcą się
na standardowym vcore (1.75v) i zazwyczaj trzeba było
ustawiać vcore 1.8 lub 1.85 (a jeśli płyta pozwala to
wyższe przez co można było uzyskać wyższe taktowania)
jednak przy takim napięciu musicie zapewnić swojemu
procowi odpowiednie chłodzenie by się nie przegrzewał
chociaż dla Tbirdów to żadna nowość ;))) Na marginesie
dodam, że swego czasu udało mi się odblokować mojego
Athlona T-birde’a 1000mhz na plycie Asus A7V133 proc
smigał na ustawieniach 9.5x133=1266mhz i vcore 1.85
temp. O ile dobrze pamiętam 57*C w stress
Autor :
Lagier
UWAGA!!!
NIE PONOSZĘ ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA EWENTUALNE
USZKODZENIA POWSTAŁE W WYNIKU PRÓBY ODBLOKOWANIA
MNOŻNIKA MIMO TEGO IŻ TAKOWE RZADKO SIĘ ZDARZAJĄ
(WYŁĄCZAJĄC UKRUSZENIA JĄDRA)
* - zdjęcia pochodzą z serwisu
www.xbitlabs.com |
Źródło: OC-Serwis.pl
|
|
|
|